sobota, 13 sierpnia 2011

Bracia.

-A, ty to...?
-Mam na imię Marwen.-Przedstawiłam się.
-Marwen, piękne imię. Mam na imię Kiba Jestem siostrzeńcem króla, dla tego moge tu przebywać.. a to jest Brego, mój starszy brat,
-Starszy brat? I tak się nad toba znęca?- Powiedziałam patzrąc się mężczyzną w pelerynie
-Niestety, ale Brego jest bezlitosny-Powiedział uśmiechając sie.
Brego podszedł do nas i zawiesił się na Kibie.
-Co jest, Romeo. Poddajesz się bez walki? Czy może nie masz czasu, bo podrywasz...-Brego przerwał i spojrzał się na mnie,-..Marwen..Prawda?
-Tak.
-Więc, zapewne wszyscy faceci się za toba oglądają?
Co jest!?Co on sobie mysli!?
-W pałacu żadko kiedy spotyka sie kobiety, nie ubrane w suknie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz